Domowa szarlotka mojej babci

Pyszna, domowa szarlotka z przepisu mojej babci. Chyba najlepsza szarlotka jaką jadłam. Zapach przy pieczeniu unoszący się w całym domu to chyba najlepsze co może być. Pyszna na ciepło, zimno, z lodami czy bitą śmietaną. Na kruchym spodzie rozpływa się w ustach. Ogółem przepis idealny. 

Składniki: 

• 250 g mąki pszennej,
• 100 g drobnego cukru lub najlepiej cukru pudru (drobny też dobrze się rozpuszcza),
• 2 szczypty soli,
• 150 g zimnego masła,
• 3 żółtka jaj,
• 5 jabłek (Szara Reneta),
• cynamon,

Nie wiesz jak zrobić idealne kruche ciasto?! Zapraszam do moich wskazówek ( klik )

Suche składniki mieszamy ze sobą na stolincy/ macie lub wrzucamy do miksera (taki który jest w stanie zrobić nam kruche ciasto). Następnie dodajemy masło w kostkach i żółtka jaj. Masło siekamy nożem, jeśli robimy za pomocą rąk. Ciasto wyrabiamy jak najszybciej by zbyt go nie ogrzać. 

Gotowe owijamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na 20 minut. 

Po upływie 20 minut wyciągamy ciasto i rozwałkowujemy większą połowę ciasta i wkładamy do brytfanki/tortownicy u mnie to forma na tarty. 

Jabłka ubieramy i ścieramy na dużym oczku, jeśli są bardzo soczyste wyciskamy sok rękoma. Jabłka układamy na wierzchu ciasta. Posypujemy cukrem delikatnie i cynamonem. Na wierzch ścieramy resztę ciasta na dużym oczku by przykryć jabłka. 

Pieczemy w 180°C przez ok. 40 minut. 

Upieczoną możemy posypać cukrem pudrem.

Smacznego :)

Całusy