Trochę zeszło ale w końcu udało mi się napisać tego posta. Tym razem mam dla Was coś fajnego na dobry początek Nowego Roku, a także powrotu do szkoły/pracy jak jest w moim przypadku. Kuleczki są przepyszne i sama zjadłam chyba z 15 w jeden dzień. Dzięki dużej ilości zdrowych nasion, płatków i składników dają nam dużo energii. Co najważniejsze kuleczki można wrzucić do woreczka/pudełka i zabrać ze sobą wszędzie gdzie chcemy. W Nowym Roku postanowiłam robić o wiele więcej zdrowych przepisów i porad, bo jednak to zdrowie jest najważniejsze.
Składniki na ok. 20 szt.:
(do odmierzania używałam metalowych miarek z tego posta klik)
- 1 szklanka płatków owsianych,
- 2/3 szklanki wiórków kokosowych,
- 1/2 szklanki masła orzechowego,
- 1/2 szklanki siemienia lnianego,
- 1 kopiata łyżka amarantusa,
- 50 g mlecznej czekolady,
- 1/3 szklanki płynnego miodu,
- 1 łyżka nasionek chia,
- 1 łyżeczka olejku waniliowego (opcjonalnie),
Wszystkie składniki umieszczamy w dużej, wygodnej misce i mieszamy dokładnie, Wymieszane składniki wkładamy na 30 minut do lodówki, by się schłodziły. Lepiej będzie nam je kleić i formować.
Schłodzone "ciasto" formujemy w kuleczki wielkości orzecha włoskiego lub według uznania. Najlepiej jak będą na jeden gryz.
Gotowe wkładamy do pudełka, zamykamy i wkładamy do lodówki jeszcze na 30 minut.
Gotowe możemy zjadać i trzymać w temperaturze pokojowej.
Prawda że łatwy i szybki przepis?! A obiecuje Wam, pokochać je.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz