Babeczki czekoladowo-korzenne a'la piernik 🎄

Mini wersja piernika, może i szybsza i łatwiejsza ale na pewno lepsza jeśli chodzi o podanie. Szybkie i łatwe w zrobieniu. Najlepsze jeszcze na świeżo z gorącą polewą czekoladową. Nadają delikatny posmak świątecznego piernika. Pamiętacie przepis i posta z piernikiem (klik), jak nie to zachęcam do zobaczenia. Tymczasem przejdźmy już do przepisu bo wiem, że każdy ma na nie smaka.

Składniki (ok. 15 babeczek):

• 2/3 szklanki mąki pszennej i 2 czubate łyżki,
• 2 łyżeczki cynamonu,
• 1 czubata łyżka przyprawy do piernika,
• pół łyżeczki sody oczyszczonej,
• 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia,
• 120 g masła,
• 60 g gorzkiej czekolady,
• pół szklanki kakao,
• 2 duże jajka,
• 3/4 szklanki brązowego cukru,
• 1 mała śmietana 18%,
• powidło śliwkowe,

W małym garnuszku roztapiamy masło. Następnie dodajemy posiekaną czekoladę i przesiane kakao. Wszystko dokładnie mieszamy rózgą kuchenną. Odkładamy na bok do ostudzenia.
Jajka ubijamy z cukrem na puszystą, białą masę. Następnie dodajemy czekoladę, suche składniki a na koniec śmietanę. Wszystko dokładnie wymieszać.
Ciasto umieszczamy w papilotkach w następującej kolejności. Łyżeczkę ciasta kładziemy na spód, następnie, czubek łyżeczki powidła do środka i przykrywamy kolejną łyżeczką ciasta. Babeczki bardzo rosną, więc nie możemy przesadzić z ich ilością w papilotkach.

Składniki na polewę:

• 100 g mlecznej czekolady,
• łyżka cukru pudru,
• 30 g masła,

Czekoladę rozpuszczamy z masłem i mieszamy rózgą kuchenną. 

Gotową polewę nakładamy na ostudzone babeczki i rozprowadzamy po całej gorze. Na zastygniętą polewę możemy posypać cukrem pudrem. 

Smacznego :)