Kokosanki - stare jak świat, małe kupeczki pełne aromatu i kokosa, uczta dla podniebienia. Kto miał tak w dzieciństwie, że wchodził do takiej starej, tradycyjnej cukierni i od razu w drzwiach było czuć zapach świeżych kokosanek?! JA !!! To jedne z niewielu "ciasteczek" z taką ilością kokosu, które bardzo lubię, stąd też przepis dla was na moje ukochane kokosanki.
Tak sobie siedziałam w kuchni, czekałam aż zadzwoni timer i pomyślałam "Czemu by nie zrobić kilka przepisów dla tradycjonalistów i nowoczesnych zmechanizowanych?!". Tak o to zrodził się pomysł by nie które przepisy pisać w wersji tradycyjnej i nowej dla fanów Thermomix (przyznam się, że sama go mam i nie powiem, lubię go bardzo).
Wszystkie przepisy z wersją na Thermomix znajdzie pod nazwą "Thermomix #" na górze strony. Mam nadzieję, że zainteresuje to też wygodnych i leniwców.
KOKOSANKI:
- 5 białek,
- 140 g cukru pudru,
- 200 g wiórek kokosowych,
Wykonanie TRADYCYJNE:
Białka umieszczamy w misie miksera i ubijamy na sztywną pianę. Do ubitej już piany dodajemy stopniowo po łyżce cukru pudru nadal ją ubijając. Do gotowej "bezy" dodajemy po łyżce wiórek koksowych i ubijamy aż do sztywności.
Z gotowej masy na blaszce układamy ok. 4 cm kopczyki. Pieczemy w 180°C przez 12-15 minut.
Wykonanie THERMOMIX:
Zakładamy nasz ukochany motylek i do suchej i oczyszczonej misy wlewamy białka. Ubijamy przez 3 min 30 s/obr. 3,5. A następnie ubijamy kolejne 2 min.obr. 2,5, w tym czasie dodajemy po łyżce cukru pudru. Następnie przez 2 min/obr. 2 dodajemy wiórki kokosowe.
Na przygotowanej blaszce układamy ok. 4 cm kopczyki. Pieczemy w 180°C przez 12-15 minut.
ZJADAMY CIEPŁE !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz