19 wrz 2016

Czekoladowa tarta z owocami leśnymi


Ostatnie podmuchy lata wiszą w powietrzu, pomimo faktu, iż wrzesień zaczął się na dobre. Czekoladowa tarta z czekoladowym kremem budyniowym i pyszne, kwaśne owoce leśne, czyli coś co towarzyszy nam przez wakacje. Krem jest przepyszny, oczywiście istnieje też wersja waniliowa gdzie wystarczy pominąć fragment dodawania czekolady i gotowe. 

Składniki:

Kruchy spód:
  • 160 g mąki pszennej,
  • 30 g kakao,
  • 60 g cukru pudru,
  • szczypta soli,
  • 1 jajko,
  • 100 g zimnego masła (prosto z lodówki),
Wszystkie składniki na ciasto umieszczamy w misie miksera i ucieramy końcówką do wyrabiania ciast kruchy/ucieranych. 
Gotowe ciasto formujemy w kulę, zawijamy w folię spożywczą.Wkładamy na 30 minut do lodówki, dla dobrego schłodzenia. 
Schłodzone ciasto wykładamy na stolnicę i wałkujemy na nie dość cienką warstwę. Wykładamy do formy wcześniej wysmarowanej tłuszczem. Nakuwamy spód i na wierzch wkładamy papier do pieczenia a na to kulki ceramiczne lub groch. Z takim obciążeniem pieczemy w 190°C przez 10 minut. Następnie ściągamy obciążenie i wkładamy do piekarnika na 20 minut. 

Upieczony spód odstawiamy do ostudzenia. W tym czasie możemy zabrać się za krem.


Krem:

  • 300 ml mleka
  • 3 żółtka,
  • 75 g cukru,
  • 20 g mąki pszennej,
  • 20 g skrobi ziemniaczanej,
  • 100 g gorzkiej czekolady,
  • 1 łyżeczka wanilii,
Ponad to:
  • listki mięty,
  • owoce leśne (maliny, czerwona porzeczka, j

    eżyny),

W dużym garnku zagotowujemy mleko. Doprowadzamy do wrzenia i zdejmujemy z palnika. Cukier ucieramy z żółtkami do białości, wsypujemy mąki i dalej zmiksujemy, aż do uzyskania gładkiej pasty.

Pastę wlewamy do ugotowanego mleka i mieszamy do rozpuszczenia grudek. Wstawiamy na palnik (średnia moc) i gotujemy, cały czas mieszając drewnianą łyżką. Od momentu zagotowania, gotujemy około 1 min, mieszając aż krem zgęstnieje. Zdejmujemy z palnika i wlewamy ekstrakt z wanilii. Do gorącego kremu dodajemy połamaną czekoladę i mieszamy, aż do jej rozpuszczenia.

Jeszcze ciepły krem przelewamy na wystudzony spód od tarty. Na ciepły krem układamy osuszone owoce. Dekorujemy listkami mięty.

Smacznego :) 


4 komentarze:

  1. Wyczuwam, że to musi być pyszniutkie! :) Pozdrawiam! sznuraskowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj jest i to bardzo pyszne ! Na pewno zajrzę na bloga :)

      Usuń
  2. o matuchno jak te owoce pięknie wyglądają :) kusi :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...