Chwilkę mnie nie było ale wracam znowu. W końcu u mnie zawitała wiosna, świeci słońce i w końcu można ubrać coś leciutkiego bo jest codziennie 17°C. Nie ma nic lepszego jak słońce <3!
To kolejny przepis z serii #THERMOMIX. Poniżej dostaniecie tradycyjny przepis a niżej wersja dla THERMOFANÓW.
CIASTECZKA Z MALINAMI I BIAŁĄ CZEKOLADĄ:
- 1 jajko,
- 100 g białej czekolady,
- kilka garści malin, świeżych lub mrożonych,
- 150 g mąki pszennej,
- 100 g miękkiego masła,
- 70 g cukru brązowego,
- 45 g wiórków kokosowych,
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia,
Wykonanie TRADYCYJNE:
Jajko, miękkie masło i cukier umieszczamy w misie miksera i ucieramy na puszystą masę. W tym samym czasie białą czekoladę siekamy na drobne kawałeczki i odkładamy na bok. Do utartej masy dodajemy wiórki kokosa, proszek do pieczenia i mąkę. Wszystko dokładnie miksujemy. Po uzyskaniu gładkiej masy dodajemy czekoladę i mieszamy już łyżką.
Na formie do pieczenia wyłożonej papierem układamy kuleczki z ciasta w odstępie 5 cm od siebie. Gotowe rozpłaszczamy. Do każdego ciasteczka na wierzchu układamy po 2-3 malinki.
Pieczemy w 165°C przez 15 minut lub do zarumienienia.
Wykonanie THERMOMIX:
Czekoladę posiekać ręcznie tak jak poprzednio. Do naczynia wkładamy masło, cukier i jajko i mieszamy 3 min/obr.3. Następnie dodajemy mąkę, wiórki i proszek do pieczenia i mieszamy 30s/obr.4. Dodajemy czekoladę i mieszamy 15s/obrót wsteczny/obr.3.
Dalej postępujemy jak powyższej wersji.
Pieczemy w 165°C przez 15 minut lub do zarumienienia.
Ciepłe mogą się kruszyć więc należy chwilkę odczekać :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz